szczescie jesienia to dosc trudny temat. wtedy zaczynamy byc jakos przytlocczeni, senni, zmeczeni. nic juz nas nie cieszy a pogoda i zmiana czasu jeszcze dobijaja...
ale z drugiej strony pomyslcie o spadajacych zlotych lisciach i gdy tylko wyjdzie sloneczko-nawet wtedy gdy zdarza sie to tak zadko, wyjdzcie na spacer i rozkoszujcie sie kolorami. a kiedy pada deszcz i za oknem jest zimno i nieprzyjemnie to czy nie ma nic przyjemniejszego niz zapalenie swieczek (w wersji luksusowej kominka) i rozkoszowanie sie filizanka dobrej herbaty, czytanie porzadnej ksiazki, lub chociazby upieczenie pysznego ciasta? a kiedy musimy w szary pochmurny dzien wyjsc do pracy to takie domowe ciasto zabrane ze soba takze poprawi nam humor...cieszmy sie z drobiazgow...a juz nedlugo przyjdzie biala zima a z nia choinka i kolorowe sny...
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen